HardRockCaffe666 , rozumiesz ze niezbt mam ochote Ci odpowiadac? bo jak cie zgasze to znowu powiesz ze przeciez to byla ironia "bo dales emotke", albo powiesz ze to taka tam malenka prowokacja... Ja rozumiem ze dla ciebie to jest dziwne ze ludzie posluguja sie kilkoma jezykami... Tobie przeciez wystarczy jezyk polski, a i ten w wersji dosc ubogiej. Ja tam sobie kiedys, dawno, wzialem do serca powiedzenie Zygmunta Broniarka: "wbijcie sobie do glowy ze jezyk angielski nie jest jezykiem obcym" i jakos nie zaluje. Plynnie posluguje sie tez norweskim w mowie i pismie. Dogadam sie ze szwedem, dunczykiem, bo to ta sama rodzina jezykowa. Staram sie nie zapomniec cyrylicy i cos tam czasem prostego po rusku przeczytac bo to ladny jezyk jest. Gdy sobie jade do takiej Turcji to dla funu ucze sie kilku slowek w ich jezyku...tak dla przyjemnosci, zawsze cos z tego w glowie zostanie. W ten sam sposob, hobbystycznie, "bo mi sie podoba", mecze hiszpanski, choc akurat tutaj mam nadzieje kiedys przylozyc sie bardziej i osiagnac jaki taki poziom... To z czym masz problem?
Donka bym sie na Twoim miejscu nie czepial... owszem, nadal popelnia bledy ale o lata swietlne wyprzedza Dude w znajomosci angielskiego...bylo tragicznie, ale spial dupe i przed rozpoczeciem roboty w parlamencie europejskim wyjechal sobie na Malte, wzial miesieczny "total immersion" i teraz jest juz nienajgorzej... akurat za to szanuje.
Po wysluchaniu Dudy, wnosze ze przecietny kelner z restauracji w centrum turystycznego miasta zjada pana prezydenta na sniadanie w "lekkosci" poslugiwania sie angielskim.