Zaginione z mojego punktu widzenia, bo sprawa wygląda tak...
Zleciłam przelew już 9 listopada na konto, ale pieniądze nie mogły na nie wejść, bo mi się limit wpłat na karcie skończył, co sobie uświadomiłam dopiero po kilku dniach. Napisałam do showup z zapytaniem, gdzie się żetony podziały skoro nie ma ich na koncie bankowym oraz na koncie na showupie, ale czekam na WŁAŚCIWĄ odpowiedź już dwa tygodnie, bo tydzień wcześniej zrugali mnie tylko za wiadomości z kilku maili (mój błąd, pierdoła jestem).
Czy ktoś z was może zlecił niechcący przelew na błędny numer konta? Pieniądze wróciły? Jak to wygląda?
Z góry dziękuję i pozdrawiam