Ja to was podziwiam troszkę. O ile jeszcze sprzeczanie się z Hartem jest w miarę znośne, może i ma swoje teorie i wizję, to jest nieszkodliwy i nie próbuje aż tak manipulować cudzymi cytatami, to już odpowiadanie Mr. Bungle jest przejawem waszej ambicji i ślepej wiary w tego człowieka. Nawet nie chodzi mi o jego poglądy, bo każdy jakieś tam swoje ma, ale dwa razy już go złapałem na bardzo wyraźnej manipulacji, z czego z tej stąd parę komentarzy temu jeszcze się szczyci i niczym gołąb przy partii szachów próbuje się szczycić że wygrał.
Na szczęście jeszcze tylko parę dni i wybory i w zasadzie który by nie wygrał, to i tak nic się nie zmieni. Macie swój chleb i igrzyska.