Maxim
Pomine te Twoje wzgardliwe i wyższościowe okreslenie "dziecko" - świadczy tylko o słabości interlokutora...dam Ci przykład jeden z wielu. dzwoni do mnie US.. i kurwa tonem wyzszości mówi.. oddewej piniondze.. tak mu wyszło.. nie wchodze w szczegóły.. wyjaśniam sprawę i nagle się okazuje, że nie ja im jestem winny ale oni mnie...hehe
I kurwa co się dzieje?
Sprawa sprzed 5 lat, ale jeżeli oni mnie mają płacić - to sprawa się przedawniła - ale jeżeli by wyszło, ze ja im jestem winien - to ni chuja.. płać z odsetkami - takich myków jest w chuj
I jeszcze jedno kolego Maxim. ja wiem ile z mojej pracy i działań poszło w podatkach na to Państwo
I to sa kwoty liczone w milionach złotych - i to nie jest przechwalanie sie.. tylko po prostu tak było
Więc, drogi kolego, nie czuje się zobowiązany dusić z siebie prawilnie ostatni grosz na to państwo...ale w granicach prawa, bo o tym mówimy,...działam
Różne miałem sytuacje w życiu i jakoś nie widziałem tej pomocnej i opiekunczej ręki państwa, za to dusząco--gnębicielską - i owszem...
Więc kolego nie wiem kto pierdoli jak potłuczony - bo ja wiem o czym pisze
I wiem ile to Państwo zabiera i jak później Ci państwowi urzędnicy się zachowują
Poza tym jestem antysystemowcem, antykorporacyjonistą i mam do chuja jebanego w dupe - kurwa mać - i w paszczu murzyńskiej kurwie chorej na HIV-a z zębami jak sztylety, na to prawo i wewnętrzne pozwolenie - bo mogę
Amen