Permanent, Twoje posty to pomieszanie z poplątaniem. Zacznijmy od krajów rozwiniętych. W Europie obecnie w 5 krajach karani są kliencie prostytutek: Szwecja, Norwegia, Islandia, Irlandia, Francja. W sześciu jest całkowicie legalna i uregulowana prawnie: Niemcy, Szwajcaria, Austria, Łotwa, Węgry, Grecja. Nielegalna (karze się również prostytutki) na Litwie i posowieckich krajach bałkańskich. W pozostałych krajach europejskich jest nieuregulowana prawnie i tolerowana. W USA karane są głównie prostytutki nagabujące klientów na ulicy.
Czy Szwajcaria i Austria są krajami rozwiniętymi według Ciebie? Czy we Francji czy Norwegii zlikwidowano prostytucję? Odpowiedz sobie sam/a. Nie bez powodu mówi się o prostytucji jako o najstarszym zawodzie świata. We wszystkich krajach europejskich przestępstwa związane z handlem ludźmi, gwałtami itp. są karane. W Polsce sutenerstwo, stręczycielstwo i kuplerstwo. Jak wyżej napisała Biustwo, duża część prostytutek świadomi wybrała taki zawód i pracuje z własnej woli i na własny rachunek. W Twoim czarno - białym świecie są niewolnicami seksualnymi lub osobami chorymi psychicznie. O teorii spiskowej jakoby faceci chadzający na dziwki namawiali do tego innych w celu ograniczenia konkurencji tylko kilka słów, bo to śmieszne. Wypalają im znaki na czole po wizycie u prostytutki? Rosną im włosy między palcami? Droga Permanent, kobieta która miała 20-30 partnerów seksualnych na pytanie od faceta "miałaś kogoś przede mną"? odpowiada - "miałam jednego, ale on nie był ważny". Podobnie jest u facetów. Everybody lies - jak mawiał dr. House. Oczywiście mój post nie ma żadnego znaczenia, bo każdy kto się z Tobą nie zgadza jest idiotą. EOT z mojej strony.