Ludzie, tracicie czas i życie na waleniu konia przed kamerkami.
Posłuchajcie kogoś starszego:
1. Zioło to zajebisty afrodyzjak. Jak ktoś jara często, wiadomo, nie robi go. Jak rzadko, to sex albo nawet walenie konia to super przeżycie. Polecam jednak seks. Trudno się do tego zabrać (możecie dostać głupawki i się śmiać przez jakiś czas) ale potem jest fantastycznie. Orgazmy są zdecydowanie the best i u facetów i u lasek. Jak ktoś nie jarał to spróbować samemu z fifki / lufki nie za dużo. Po chwili nawet reklama sex telefonu na Polsacie w nocy was super podnieci. Bardzo niedoceniona używka do seksu i masturbacji. Bezpieczna i tania. Oczywiście jak ktoś jara regularnie, to zapomnijcie, wręcz zamula i nie chce się nic, ani ruchać, ani żyć, ostrzegam przed nadużywaniem.
2. Kokaina - oczywiście większość z Was tylko to widziała w filmach. Drogi sport, dobra musi kosztować minumum 300 zł za gram. Po czym poznać, że dostaliście dobrą? Po pierwszej kresce, po 5-10 minutach musi wam stanąć, a lasce musi się zrobić mokro. Można się ruchać natychmiast, serce wali, chcica jest ogromna, doznania bardzo fajne. Dobry koks działa do 40-60 minut, więcej to albo wam się wydaje, albo dostaliście lipę. Po 2-3 kreskach staje w miarę normalnie, po całej nocy już nie. Koks jest drogi, a dobry jest zajebisty. Po 1h można wrócić do swoich zajęć jakby nigdy nic. Pamiętajcie, że brany regularnie niszczy serce. Raz za czas ... wręcz wskazany.
3. Extasy - ulubiona używka kobiet. Kochają ten stan, mówienie o uczuciach, przytualnie i takie tam pierdy, o których faceci normalnie nie gadają. Z cipy im leci jak z Niagary. Lizanie jest super, sam seks, taki sobie, masz wrażenie, że można robić coś ciekawszego. Polecam na oporne dupy, do trójkątów, orgii, i jak nie chce analu, to po jagodzie dobrej zgodzi się na wszystko. Uwaga - dupa może się po tym zakochać, trzeba uważać z kim to się bierze. Najlepsze trójkąty i 4 kąty zaliczyłem po tym, chociaż ze stawaniem pały bywa różnie. Używka bezpieczna, jeżeli znacie umiar i nie będziecie "dojadać" w nieskończoność. Niestety na drugi i trzeci dzień możliwa zwała, polecam od razu sport, witaminę C i dużo ruchu. Brane często szybko się nudzi, brane w za dużej ilości i zapijane wódką (podobno) niszczy umysł. Nie trzeba dojadać, nie trzeba tego zapijać litrem wódy.
4. Kwas - dobre L S D jest trudno dostępne. Jak nie jarałeś zioła i nie brałeś extazy, to sobie to podaruj. Pierwsze 2-4 a nawet 6 godzin to jest jazda w inny wymiar, ale potem jak sobie już z tym poradzisz seks jest wykurwisty. Coś jak po ziole, ale nie chce się spać. Do kwasu musi być super klimat i dobry plan, pamiętajcie, że może was to trzymać do 12h, zatem warto zacząć wcześniej, do ludzi i seksu będziecie się nadawać po 6h. Zerowe skutki uboczne, chociaż można wypaść z butów ...
5. Mefedrony i im podobn. Odradzam, kusi jak chuj, a na drugi dzień czujesz, jak Ci wyparowało sporo szarych komórek. Szkoda zdrowia, ale kto co lubi ...
Nie dziękować.