UWAGA NA NIĄ. TO DEMENTOR SHOWUP!!!
Rano, jakoś przed 6, kiedy pierwsze synogarlice tureckie rozpoczęły gruchanie, w piwnicach jebały se koty, trawa rosła a żółwie się budziły w lodówkach, wstąpilem na chwile do lidera szolapów... SlodkaDoti.
Na poczatku siedziała w jakiejś klitce z obrzydliwą scianą, przed jakąś połówką meblościanki, na fotelu obrotowym, tyle że z ujebanymi nogami. Fotel krzywo opieral sie o podloge, Doti krzywo patrzyla sie gdzieś, na meblosciance przed nia stala miseczka wyjebana w srodku petami do imentu.
Sądzę że córka Fritzla zjebalaby z 10 lat wcześniej ze swojej piwnicy, jakby musiala mieszkać w standardzie pomieszczenia Doti.
Na bank znalazla by determinacje.
Doti siedziala na tym zjebanym fotelu i nie ruszala sie. Cel wynosil 44 zet.
W tle dobiegaly jakies dziwne odglosy, wytlumione krzyki, pohukiwania.
Wyszedlem
Niestety zajrzalem jeszcze raz
.
Tym razem Doti siedziala w innym pomieszczeniu. Wokol niej krecil sie jakis facet w okularach.
Doti strzelala z palca. Cel byl osiagniety.
- DOSTALAS OKRES!!! HYHYHY!!! - wyjebal okularnik
Doti dalej pracowala palcem, po kolei rdzawy zrobil sie jeden, drugi, trzeci....
Brylmen polazl po jakies chusteczki
Doti jechala. Lekko pojekiwala, ale tak jakby w ogole nie byla umyslem obecna.
Okularos dal jej chusteczki, z grubsza wytarla paluchy, demonstrując wszystkim jak je wyciera. Krew już zdążyla wejść za paznokcie,
Pierdolnela te chusteczki, za ten polamany fotel. Okularnik ryknal, ze pokrwawi podloge, tak jakby pierdyliard roztoczy, pasozytów i innych gamoni nie egzystowal na niej z powodzeniem od dekad. Mógl zostawic ta krew na podlodze. Przynajmniej by sie najadly.
Jakby bylo malo, okularos zafundowal centralne zblizenie z ok 10 cm zakrwawionej cipki, nad nią i w niej pracowaly już po raz drugi obrdzewiale paluchy Doti. Z tylu za kalecznym foteme lezały jeszcze te chusteczki z poprzedniej krwawej tualety, więc pewnie zostaly użyte jeszcze raz. Tego jednak nie wiem.
Chcialem dac im dyche, zeby przestali, ale uzmyslowilem sobie, zeby napisać to musialbym im dać jeszcze jedną dyche.
Na takie wydatki przelekło się moje czarne żydowskie serce, wiec po prostu opuscilem transmisje,
Slonce zgaslo,ptaszki przestaly spiewac, moje życie wydalo sie bez sensu i celu. Przyszlosć byla czarna jak wejście do dupska diabła.
Dugo trwalo, za dlugo zdecydowanie, zanim sie otrząsnalem z doła i przeraźliwej pustki.Nie wiem ile dokladnie, ale szacuje, że od 3 do 5 minut mniej wiecej.
Nie idźta tą drogą ludziska i ludziówny, tam jest ostatni nieznany krąg piekieł Dantego.
Odpuść im Panie Jezu Królu Polski, gdyż nie wiedzieli co czynią....
Do widzenia.