żeby nie było mój post odnośnie Wrednej wyśmiewał kolesia, który pisał o jej zaniku miesiączki w weekedny i powiązał to z chorobą weneryczną.. naprawdę mi przykro, że jedyna osoba, która tego nie zrozumiała to Modliszka
i głupio mi, że muszę tłumaczyć coś tak banalnego
tak trudno pisać z własnego nicku? czy może głupio było nazywać mnie kurwą czy stwierdzając, że moja pizda jest jak wiadro skoro sama na privach wsadzasz sobie cukinię? możesz pisać i 10 postów w tym temacie tylko jak wytrzeźwiejesz (prosiłam żebyś nie wciągała moich pastylek odkażających po klientach) nie usuwaj ich
Wredna jest w porządku i życzę jej jak najwięcej żetonów