Prawdę mówiąc nie rozumiem tego. Zdarzają mi się i na krótkich, i na długich privach osoby, które przede wszystkim chcą sobie pogadać ,,sam na sam" i dopiero po takiej (krótszej lub dłuższej) rozmowie oczekują przejścia do realizacji tematu priva. Bywa też, że w trakcie takiej rozmowy rozmowy ustalamy scenariusz i zmiany w opisie priva, które potem realizuję za dopłatą lub bez, a takie obustronne ustalenia zazwyczaj zajmują parę minut. Sporadycznie, ale to naprawdę sporadycznie ktoś mnie prosi, żeby przyśpieszyć akcję - i wtedy to robię. Nie widzę też problemu w przedłużeniu privka o minutę, dwie, kiedy się rozgadamy gdzieś na początku.
Ja raczej, patrząc na swoje prywatne transmisje, odnoszę wrażenie, że z obu stron potrzebujemy pewnego wstępu, krótkiej rozmowy i czasem w jej trakcie przedstawienia oczekiwań, zanim przejdziemy do realizacji tematu z opisu. Rzadko jest tak, że ktoś oczekuje ode mnie, że już od momentu zaakceptowania przeze mnie priva będzie widzieć palcówkę i akcję z dildosami (przykładowo
) bez napisania chociażby ,,Cześć, ale mi się podobasz!", no chyba że mi panowie o czymś nie mówią
.
Sorki Natka, że tak wchodzę z tym wywodem w Twój temat, ale zagadnienie to jest dla mnie ciekawe. Serio oczekujecie, od momentu włączenia transmisji, z miejsca palców/ dildosów w cipce, a potem już po jej zakończeniu od razu wyrzucenia z priva bez chociażby krótkiego ,,Pa, fajnie było" ze strony transmitującej? Bo takie trzymanie się opisu i czasu ze stoperem w ręku działałoby przecież również w drugą stronę...