ruger44 pisze:uważasz, że ceny SPADŁY to to UDOWODNIJ!
ruger44 pisze:UDOWODNIJ!
Mr. Bungle pisze:[size=200][center]
Koleś podał źródła: 4 x FUCKT i 1 x Radiozet czyli radio dla debili.
Poszli do sklepu Biedronka i kupili te same produkty, co Andrzej Duda przed pięcioma laty. Okazało się, że musieli zapłacić aż ponad 47 zł. To oznacza, że ceny wzrosły aż o 27 proc.
AnalTerrorist69 pisze:Podczas jednego ze swoich popisów Andrzej chciał udowodnić jak to u nas tanio i zrobił podstawowe zakupy spożywcze w Polsce i na Słowacji. W Polsce w biedrze zapłacił za nie 37 zł.
A po latach ktoś zrobił takie same zakupy:
Mr. Bungle pisze:Czasam lepiej przyjść z samego rana, np. Lidl gdzie ryby kupisz za -5O% albo pod wieczór jak wszystko masz przecenione z mięsa, np,
Mr. Bungle pisze:Czasam lepiej przyjść z samego rana, np. Lidl gdzie ryby kupisz za -5O% albo pod wieczór jak wszystko masz przecenione z mięsa
tomoxx pisze:Mr. Bungle, jak dla Ciebie szczytem dobrobytu jest jedzenie parówek, serków wiejskich i mięsa z przeceny to faktycznie mamy eldorado tak samo jak nie mamy tematów do dalszej rozmowy.
tomoxx pisze:popatrz sobie na wzrost cen energii elektrycznej, wywozu śmieci że o mieszkaniach nie wspomnę. Chore jest to że prawie każda transakcja większego zakupu to kredyt.
tomoxx pisze:Z całym szacunkiem, ale dla mnie życie nie polega na wstaniu ranu, pójściu do pracy, wróceniu zjedzeniu parówek i w koło to samo, bo to jest wegetacja i bycie trybem w systemie.
Do pracy się powinno chodzić bo się chce coś robić a nie po to żeby tylko odbębnić i mieć za co przeżyć, mówisz że tanio spoko, a gdzie w tym wszystkim miejsce na tak banalne przyjmności jak wyjście do kina czy teatru 2-3 razy na miesiąc wyjazd na wakacje w lato i ferię zimowe, zakup auta, jakieś jedzenie od czasu do czasu w restauracji, zakupy ubrań, dom, itp. Nie da się w tym kraju lekko żyć za 3k, a tyle średnio ludzie zarabiają
tomoxx pisze:nie piszę tego bo narzekam, tylko widzę jak większość żyje, od pierwszego do pierwszego, przychodzi pensja to kredyt, opłaty i ciągłe oszczędzanie. I chciałbym żeby ludzie mogli żyć tu na lepszym poziomie, bo mi im w kraju jest gorzej, im droższe waluty, to czysto ekonomicznie mi jest lepiej. Cieszę się tylko że wchodząc do Unii zadeklarowaliśmy się Euro przyjąć i prędzej czy później to nastąpi, bo może idąc Twoim przykładem jak ludzi nie będzie stać na serek i parówki za 10 euro a nie 10 pln to się zaczną zastanawiać co robić żeby pieniędzy mieć więcej.
Spokojna pisze:"biegaj po calym mieście i kupuj z przeceny". Sęk w tym, ze to jak napisal tomoxxx - wegetacja. Kto z młodych chce tak żyć i ma czas żeby biegac po iluś tam sklepach zeby skompletować liste zakupów "z przeceny". Chyba, ze serio czyjaś dieta opiera sie na bułkach i parowkach, a na obiad pierogi z paczki... Normalnie ludzie jednak maja bardziej urozmaicona diete...
msn pisze:Kurski rozpracowany
wrzucam tutaj ten klasyq bo i tak już tutaj jest dość gruba dawka humoru politycznego.
Spokojna pisze:[color=#000099]Co do jedzenia warzyw, jeśli jesteś zainteresowany, to chętnie podeślę CI fotki paragonów z Selgrosu, bo gdzieś tam jeszcze mam, dla porównania cen. Mam szczerą nadzieję, że jesz tyle warzyw i owoców co my.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość