Jakie wy macie problemy z tą panną. Tak czytam i oczom nie wierzę. Nikt nie potrafi jebnąć z grubej rury tylko bawicie się w jakieś gry słowne. Panna widać że nie splamiła się uczciwą pracą a wy wierzycie że robi w nieruchomościach. Samo to że jest na ShowUp.tv świadczy o tym kim jest i czym się zajmuje. Po co piździe dorabiać uszy? Wchodząc na ShowUp.tv wie w jakich klientów celuje i czego od niej chcą. Po co to całe pierdolenie czy się spotyka czy nie, czy ma sponsora czy nie. Na pewno się spotyka i ma tatuśków co jej kupują prezenty w realu. Po chuj udawać że tak nie jest? Dodatkowo liczyć że ona się do tego jeszcze wam przyzna otwarcie. Pytanie na czacie ogólnym o spotkania jest po prostu strzałem w stope. Liczą sie dla niej pieniądze więc jak ktoś chce się z nią spotkać to trzeba zapierdalać na privy z wysokiej półki i jej tam dupe urabiać. Tylko czy to jest warte tej kasy?
Bawi mnie też kwestia tego wspólokatora. Kolejny dzięki któremu ma gdzie mieszkać i sypiając z nim nie musi się przejmować czynszem. Jak ktoś myślał że jest inaczej to jest ciężkim tłukiem.
Ktoś jej uwierzył w tego stalkera? Dopiero co umierała w szpitalu i w pare dni po tym tatuaż sobie zrobiła który długo się dziara i jest to bardzo męczące. Nie wiem po co to napisała. Zazdrościła innym pannom że mają takich a ona nie? Klientów raczej to nie napędzi.