Cześć! Przestrzegam przed naciągaczem pod pseudonimem Paradox92. "Z pozoru "miły" gość - był u mnie na transmisji prywatnej, zrobił "swoje" (kamerkę miał włączoną), po czym uciekł z privka przed zakończonym czasem. Wrócił dosłownie 10 sekund przed zakończeniem transmisji tylko po to by wysłać zgłoszenie. Po tym fakcie znowu uciekł. Byłam bardzo ciekawa jak ta sprawa się zakończy i niestety dzisiaj zwrócono mi tylko część żetonów za tego privka pomimo tego, że według mnie wszystko było z mojej strony w porządku...
Miałyście kiedyś taką sytuację? U mnie pierwszy raz zgłoszono privka i jeszcze wyszłam na tym fatalnie...
Co za ludzie