Pojawiły się ostatnio liczne głosy, zarówno tu, jak i na czacie, które sugerowały aby napisać do moderatorni i administracji szołapa o usunięcie Toxic Angel z kamerek.
Pozwolę sobie i ja zabrać głos w tej sprawie.
Otóż jestem zdecydowanie przeciwny takim ruchom.
Jak to mówią w zagranicznych programach naukowych, for example......, czasami w przyrodzie wyewoluuje jakiś byt... dajmy na to robal.
I w zasadzie nie wiadomo po co taki robal jest. Nie jest specjalnie istotny dla biotopu - a nawet w ogóle, żyje gdzie w rozpadlinach skalnych, w dodatku przy kontakcie wywołuje odczyn alergiczny - lub wydziela nieprzyjemny zapach - taki odruch ochronny. Generalnie człowiek zwiedzając te opuszczone i zacienione rozpadliny widząc robala - ma ochotę go zdeptać obcasem, bo I w zasadzie można by spytać się ... i po co taki robal żyje?
Ale nie wolno deptać robala, jak się okazuje...
Dlaczego?
Bo okazuje się, że jest pod ochroną
Dlaczego pod ochroną, mamo...., jest brzydki, cuchnie i parzy - spytałby się mały Stasio mamy.
A mama odpowiedziałaby mu.
- Dlatego Stasiu, ze robal jest wyjątkowo rzadkim endemitem. Jest bardzo mało takich robali na świecie i dlatego, mimo, ze jest brzydki, cuchnie, parzy i nadyma się jak podchodzisz, jest pod ochroną bo jest go mało - wyjaśnia mama, jednocześnie zastanawiając się po cichu, faktycznie po chuja taki robal.
Z Toxic Angel jest podobnie.
Jest rzadkim endemitem. Dlatego śpieszmy się chronić Toksiki Angele bo tak szybko odchodzą.
Zachlewają się, zaćpiewają, frustracja doprowadza do udarów, zawałów i innych różnych chorób np nieleczonej kiły i trądu.
W gruncie rzeczy, podobnie jak w przypadku robala, przy kontakcie z Toksikiem co najwyżej może wystąpić lekka reakcja uczuleniowa - która bardzo szybko mija - i mimo, że robal stara się wydawać bardzo groźny - tak nie jest.
Rekapitulując więc...
Wnioskuje o uznanie Toxic Angel za wyjątkowo rzadkiego endemita i zaprzestać prób usunięcia go z kamerek.
Poza tym, dla mnie, obserwacja Toxic Robala jest dość ciekawa - to faktycznie endemit i unikat.
Amen