semt3x pisze:wiara w jakakolwiek religie
semt3x pisze:ja pytam o decyzyjnosc kosciola w polityce a nie obecnonsc w przestrzeni publicznej.
jesli chodzi o lgbt to niestety dla nas ale fakty sa takie ze sa powiazani z pedofilia i to jest ruch seksualizacji dzieci.
my jestemy ludzmi nie roslinami i to jest defekt i zadna narracja tego nie zmieni. i jest to skrajonosc i nie ma nic zwiazanego z wmawianien i namawienien dzieci do zmiany plci badz tworzenie mysli ze istnieja inne plcie niz zenska albo meska.
semt3x pisze:kolejny co lubi byc ruchany ale musi to robic jedynie odpowiednia dla niego partia
haslo zrob sobie reasearch jest hamulcem na trolle poprostu bo tacy jak ty czy komin chca jedynie przerzucac sie gownem.
semt3x pisze:nauczcie sie ludzie ze jesli slowa przecza faktom to licza sie fakty i jak ktos chce rozmawiac na temat klamst ktore sam szerzy to sie go olewa i tyle.
komin pisze:semt3x pisze:wiara w jakakolwiek religie
moglbys rozwinac co rozumiesz przez "wiare w religie"? czy mam sobie zrobic research?
rynce_opadajo pisze:semt3x pisze:ja pytam o decyzyjnosc kosciola w polityce a nie obecnonsc w przestrzeni publicznej.
jesli chodzi o lgbt to niestety dla nas ale fakty sa takie ze sa powiazani z pedofilia i to jest ruch seksualizacji dzieci.
my jestemy ludzmi nie roslinami i to jest defekt i zadna narracja tego nie zmieni. i jest to skrajonosc i nie ma nic zwiazanego z wmawianien i namawienien dzieci do zmiany plci badz tworzenie mysli ze istnieja inne plcie niz zenska albo meska.
Widzę, że nadal nie zrobiłeś "research-u". Jeśli tak, to ja w tym miejscu robię cancel, kończąc w ten sposób wszelką narrację.
Zrobiłeś research nie tam gdzie trzeba, spodobała ci się "ich" narracja, przyjąłeś ją i teraz powielasz.
Mój research odbył się w zupełnie innym "gronie", przemówiły do mnie używane w nim argumenty, dlatego odrzucam twoją narrację, gdyż kategorycznie się z nią nie zgadzam.
Defektem jest to, że nie jesteśmy roślinami? (tak wynika z twojej narracji) Interesujące spostrzeżenie i przyznać muszę, że coś w nim jest.
Ktoś namawia dzieci do zmiany płci? Aaa... czekaj, czekaj... zdaje się, że teraz w każdym mieście wojewódzkim, ma powstać klinika zmieniająca dzieciom płeć, o nazwie "żeby życie miało smaczek - rano dziewczynka, wieczorem chłopaczek" im. Anny Grodzkiej.semt3x pisze:kolejny co lubi byc ruchany ale musi to robic jedynie odpowiednia dla niego partia
haslo zrob sobie reasearch jest hamulcem na trolle poprostu bo tacy jak ty czy komin chca jedynie przerzucac sie gownem.
Tak to już w życiu jest, że dajemy się ruchać tym, którzy/które nam się z jakichś względów podobają. Czy to będzie Partia, czy Kasia, czy Jurek...
Słaby ten twój hamulec, aż chce się wcisnąć gaz do dechy i ostro przytrollować. Jeśli o gównie mowa, to zdecydowanie twoja narracja najbardziej przypomina mi odchody.semt3x pisze:nauczcie sie ludzie ze jesli slowa przecza faktom to licza sie fakty i jak ktos chce rozmawiac na temat klamst ktore sam szerzy to sie go olewa i tyle.
Sugerujesz żeby cię olać? Kusząca propozycja!
semt3x pisze:jedni i drudzy doszli do zlych wnioskow na temat istoty wiary.
rynce_opadajo pisze:W każdym kraju i w każdej grupie społecznej znajdą się dewianci. Dziwi mnie tylko, że ty takie "smaczki" wyszukujesz. Pierwszy z ciekawości włączony, drugiego już nawet nie chce mi się klikać. Ten rodzaj "research-u" pozostaw dla siebie i swoich ewentualnych kolegów.
Co powiesz na to?
Np. KK - atakuje lgbt jako tęczową zarazę, a sam w swoich szeregach ma rzeszę takich, którzy z lubością przeprowadzają na dzieciach tak traumatyzująca "seksualizację", że te, przez całe późniejsze lata nie mogą dojść do siebie.
semt3x pisze:nadal licze ze odniesiesz sie do ruchu lgbt i powiazania z seksualizacja dzieci i pedofilia bo na to sa poprostu dowody ale tez i przyzwolenie elit.
semt3x pisze:to co wrzucilem to nie sa zadne smaczki a cos powszechnego na co ty wrzucasz mi filmiki powiazane z kosciolem gdzie wczesniej wyraznie zaznaczylem ze kazda religia to najprosciej ujmujac zlo
nadal licze ze odniesiesz sie do ruchu lgbt i powiazania z seksualizacja dzieci i pedofilia bo na to sa poprostu dowody ale tez i przyzwolenie elit.
Hardaszian pisze:Daj mu jeszcze chwilkę może szuka odpowiednich linków bądź cytatów
rynce_opadajo pisze:Hardaszian pisze:Daj mu jeszcze chwilkę może szuka odpowiednich linków bądź cytatów
No proszę, proszę... Hardziu sprzymierzeńca szuka.
Hardaszian pisze:Może zaproponuje mu rotacyjnego marszałka
Hardaszian pisze:rynce_opadajo pisze:Hardaszian pisze:Daj mu jeszcze chwilkę może szuka odpowiednich linków bądź cytatów
No proszę, proszę... Hardziu sprzymierzeńca szuka.
Może zaproponuje mu rotacyjnego marszałka
Brodacz pisze:semt3x pisze:jedni i drudzy doszli do zlych wnioskow na temat istoty wiary.
Proszę abyś nie bawił się w Harda bo tak jak go wczoraj wyjaśniłem na tle teologicznym, naszego wielkiego "katolika" to nie chcę mi się dalej tego tłumaczyć. Źle rozumiesz chyba znaczenie pojęcia "istoty wiary" - Widzisz, dla osoby wierzącej, wyznającą daną religię, w której występuje postać Boga bądź więcej Bóstw jest przede wszystkim uznanie Boga za tego, który stworzył wszechświat, ludzi, dał im wolną wolę etc. Dalej mamy różnej formy modlitwy, które są nieodłącznym elementem istoty wiary. czyli na chłopski rozum i język w WIELKIM skrócie mogę napisać tak - człowiek, który wyznaję daną religię( niech będzie Chrześcijaństwo), świadomie zaakceptował postać Boga w swoim życiu jako postać/byt, który stworzył wszystko co jesteśmy sobie w stanie wyobrazić( od Ziemi, po gatunek ludzki, różnej maci gatunki zwierząt itd). Jest bytem doskonałym o różnych cechach charakteru, dlatego modląc się do Boga za pomocą modlitwy, wierzący zwracając się modlitwą do Boga posługuje się w tym momencie istotą wiary, fundamentem istoty wiary jest Bóg, stworzyciel. Osoba wierząca nie musi klepać formułki danej modlitwy, może bezpośrednio zwracać się do Boga, Jezusa Chrystusa czy do kogo mu się zapragnie i tak tym sposobem osoba wierząca stosuje element istoty wiary jakim jest modlitwa do Boga. Bóg dal ludziom wolną wolę, stworzył ich na swe podobieństwo więc stwierdzenie, że zarówno wierzący i ateiści doszli do złych wniosków na temat istoty wiary jest błędem na tle teologicznym jak i filozoficznym.
Z racji tego, że Bóg dał każdemu człowiekowi wolną wolę w podejmowaniu decyzji w swym życiu. Dla przykładu, dziecko urodziło się w praktykującej rodzinie, zostało ochrzczone, potem przystąpiło do sakramentu I Komunii Świętej, następnie do sakramentu Bierzmowania ( o ile sam chciał przystąpić do tego sakramentu). Ale coś się wydarzyło w życiu tej osoby, że w pewnym etapie swojego życia postanawia odciąć się od swej religii, staje się ateistą. Czy taka osoba doszła do złych wniosków istoty wiary? Wręcz przeciwnie, postąpiła prawidłowo wedle swego dotychczasowego wyznania ( mowa o CHRZEŚCIJAŃSTWIE). Bóg dał takiej osobie wolny wybór, możesz wyznawać religię, wierzyć w niego i moc wszystkich sakramentów albo się odciąć od swego wyznania i nie wierzyć.
Bym zapomniał, będąc ateistą bądź ateistką nie możesz stwierdzić, że "źle zrozumiałem istotę wiary" ponieważ to się kłóci z założeniem istoty wiary, fundamentem istoty wiary jest wiara w Boga. Z definicji samej twojego podejścia to się wyklucza, ja przynajmniej nie znam żadnego ateisty i ateistki, która by coś mi wspomniała/wspomniał o tym, że źle zrozumiał istotę wiary, religię wpajaną przez rodziców. Oni sami doszli w swym życiu do tego, że nie wierzą bo (tutaj można wstawić dany powód) i nie ma sprawy, każdy ma prawo wierzyć w co chce bądź nie wierzyć. Chyba, że miałeś na myśli AGNOSTYKÓW to sytuacja jest trochę inna ale to już naprawdę nie wchodźmy w szczegóły, no chyba iż zajdzie taka potrzeba.
Mogę się rozpisywać naprawdę na masę stron odnośnie teologii, Watykanu bo mam w tym temacie duże pojęcie ale czy jest sens? Wątpie ale jak ktoś przeczyta, nie musi zrozumieć to i tak będzie git.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości