Trochę mnie to irytuje. Dobrze było jak wypłacali systematycznie pon śr pt. Wtedy wiedziałam, żeby sobie siąść dwa dni i robić wypłatę. Wiedziałam, ze mam mało czasu to szybko zarobię i mnie to napędzało
praktycznie zawsze wyplacalam trzy dni w tyg. A teraz tak jakoś dziwnie. Wczoraj nie wyplacilam bo byłam pewna, ze nie pójdzie i co? Wisi mi
dziś wyplace to pewnie dopiero na piątek będę mieć dwa przelewy z których znając ich wyślą jeden..
jakby ciężko było wszystkie. Widzę, ze większość tak ma. Ciekawi mnie natomiast czemu jak mam przykładowo trzy to dwa puszcza a jeden wisi. Jaka to różnica itp. Taaaaak wiem. I tak mamy lepiej niż inni. Doceniam to
ale nie lubię po prostu zmian a tym bardziej takiego mieszania dni. Lubię systematyczność ahaha pozdrawiam.