R29 , drogi Robinku... a Ty nie usuwales konta przed chwila??? po dwoch przegranych starciach z Malvina? Jakie to smutne ze ta "Karyna, Roksiara itd.." Cie pokonala... no ale przykro mi ze nagle okazalo sie ze masz wyjatkowo slaby repertuar bluzgow... Twoja wlasna bronia Cie pokonala :biggrin:
Co do lizania dupy.... z tego co wiem to raczej Ty byles ekspertem, to u jednej, to u drugiej... przynajmniej do czasu jak nie dostales kosza. Bo potem zwrot o 180 st. Nie widzisz roznicy miedzy "lizaniem dupy" a byciem po prostu w miare milym? albo co najmniej "nie byciu" niemilym? Jezeli uwazasz ze fakt to ze nie wyzywam kazdej laski z SU w taki sposob jak Ty to juz jest lizanie dupy to okej... lize dupe kazdej, ale to juz jest Twoja definicja "lizodupstwa". Mamy inne standardy po prostu.
Stary cap który jedyny wolny dzień (jak sam się żali) spędza na forum dla przegrywów którzy lansują roksiary,
bo w życiu prywatnym nic nie znaczą, bo albo są samotni, albo siedzą cicho jak mysz pod miotłą bo żona rządzi w domu i nic do powiedzenia nie mają.
A jak stara idzie spać to szaleją w sieci...
Oh Robinku... jakze mnie to zabolalo :lol: albo, albo, albo....czyli chuja wiesz ale kombinujesz po omacku? :lol: Czekaj...ostanio pisales jak to ty idziesz sie wtulac w ramiona cudownej kochajacej itd.... nie wnikam specjalnie, ale czy to sie spina z tym ze realnie to Ty spedzasz o wiele wiecej czasu na foro ode mnie starajac sie na kazdym kroku dojebac "Roksiarom i Karynom" ktore Ci daly kosza lata temu? Plus zbluzgac Harda i jestes happy.
A ze wiecej postow tu natluklem od Ciebie? so what? nigdy nie ukrywalem ze lubie to foro(co najmniej lubilem), ze pozwala mi odreagowac, odmozdzyc sie troche... wiec tak, napierdolilem postow...nie zebym byl dumny jakos specjalnie z tego...ale porownaj moje i swoje ciagle: "Karyna, Roksiara, debil hard i sandaly dziada..."
Nie dziwie sie ze masz mniej...masz tak malo tresci do przekazania ze mogles w zasadzie skonczyc swoja przygode z foro po jakichs 10 postach... bo reszta to spam...
Komin już zapomniał jak to sam gardził Hardem, wyzywał go, poniewierał, a teraz gdy wiatr inaczej zawiał to jak chorągiewka zmieniasz się obrońcę uciśnionych.
To ze niby jak ten wiatr wieje teraz? Jakie interesy zalatwiam? Nie, Komin nie zapomnial, choc moje "wojenki" z Hardem wygladaly ciut inaczej niz sugerujesz to swoje granice mialy... i kiedy trzeba to trzeba(mozna), generalnie chodzi mi o styl... a Twoj jest mniej wiecej taki sam jaki pokazales chocby dzis z Malvina. Krotko mowiac, moim zdaniem, jestes chamem i prostakiem, do tego mocno niedowartosciowanym i na kazdym kroku probujesz podbic sobie ego kosztem najslabszych.
Jebany dwulicowy cap, który pobił wszelkie rekordy w płodzeniu postów na forum przegrywów wydaje opinię o innych....Jebłem!
Hmmm.. odpowiem tak... idiota, pozujacy na wielkiego wygrywa, pasjami, od lat sledzacy zycie Roksanek ktore daly mu kosza lata swietlne temu, wyżywający sie na nich za swoje niepowodzenia, majacy problem z tym ze ktos jest w stanie splodzic posta niebędącego zwyklym hejtem, niedopszcza do siebie mysli ze po tylu latach swietlanej kariety na forum ktos ma go za zalosnego zjeba....no przykro mi...
No i na koniec mamy perelke naszego mistrza:
PS Hardowi to możesz buty czyścić :laughingnew:
Taki Robinka zdaniem, celny zarcik podkreslony odpowiednia omotką, co by wszyscy wiedzieli ze teraz trzeba sie smiac.
No kurwa... czekaj czy to nie jest technika Harda??? To cos sie mozna powiedziec Robinku od niego nauczyles? Zwroc tylko uwage ze Hard dla podkreslenia dramatyzmu zazwyczaj uzywal 4 emotek.... ale jeszcze wszystko przed Toba... nauczysz sie.
Kurde... a moze Ty mi chciales dojebac? :scratch_one-s_head: hmm... :nea: