Wszystkie wkurwione, ale wszystkie nadal streamują. Róbcie tak dalej, a przelewy zobaczymy (przy dobrych wiatrach) po świętach.
Ostatnia przerwa trwała 1,5 miesiąca. Problemy z wypłacaniem zaczęły się w okolicach 10-ego, więc najwcześniej zobaczymy pieniądze tuż przed świętami - no i nie wszystkie, skoro napisali "stopniowo", reszta poczeka do sylwestra. ;) Całkowicie rozumiem, że musieli zawiesić przelewy w związku ze zmianą siedziby firmy itd., ale nic nie usprawiedliwia tego, że ZNOWU nas o tym nie poinformowali. To czyste skurwysyństwo, zwłaszcza w czasach koronakryzysu, w momencie, gdy część z nas potraciła "normalne" prace i kiedy limit wypłat to aż 1k zł. Gdybyśmy wiedziały, przycisnęłybyśmy porządnie przed przerwą. Nie wiem na co oni liczą. Że takie wodzenie za nos sprawi, że będziemy nadal tak samo pracowały? Nie da się - wkurw na ten serwis nie pozwala dawać z siebie 100% i zarabiać tyle, ile zwykle.
No ale takie luźne przemyślenia. Wiem, że wśród społeczności streamujących nie było i pewnie nie będzie solidarności. Szkoda. Podejrzewam, że gdyby każda odpuściła w tym tygodniu, to rzeczywiście stanęliby na głowie, by hajs był w przyszłym tygodniu. A tak to, poniekąd na własne życzenie, spędzimy święta bez forsy z SU. :)