Co ma mieszkanie nad morzem do posiadania wiedzy o stoczniach?
To ma do siebie, że jesteś blisko ludzi z branży i wiesz co w trawie piszczy, a nie wszystko czerpiesz z internetu z uprawianiem na nim seksu włącznie. To i to czerpie się W ŻYCIU, Get a Life, mate :D
Nie mieliśmy żadnych szans konkurować z silniejszym niemieckim przemysłem stoczniowym*
Tak? :) Co Ty nie powiesz? Udowodnij mi to jakoś...wklej coś z internetu. Jak stocznia o taniej sile roboczej może nie mieć szans ze stoczniami zachodnimi? Masz te swoje zasrane niemieckie stocznie..oczywiście, najpierw trzeba było ujebać nasze: http://radioszczecin.pl/1,90549,region&dtx=&szukaj=&go=morelist&s=660? Przy zielonym świetle Brukseli...i nie muszę dodawać, że ów stocznie działają...do dzisiaj :] A tu nasz człowiek tak lobbuje dla Polski https://www.salon24.pl/u/zbigniewkuzmiuk/422519,tusk-w-stralsund-dowiaduje-sie-jak-niemcy-ratuja-swoje-stocznie
Takie rzeczy jak kolej czy stocznie to strategiczne punkty państwa i powinno się wszysto zrobić aby ratować, to nie jakiś tam węgiel, a nie upierdolić lekką ręka bez odwoływania się. Wystarczy patrzeć i brać przykład z Zachodu jak kombinują na lewo i prawo.
stara się dywersyfikować produkcję i nakierowywać ją na inne tory: budowa platform wiertniczych, dźwigów morskich i wodnych turbin wiatrowych dzięki czemu ledwo dycha ale dycha
Widzisz, nawet nie wiesz, że dokładnie tak krobimy i to właśnie w stoczniach,..ale skąd może to wiedzieć chłopak z Mielca :)
Polska globalnym liderem w produkcji fundamentów dla morskich wiatraków . Według Europejskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (European Wind Energy Association – EWEA), w ciągu zaledwie ostatnich 5 lat w Polsce powstało 8 tys. miejsc pracy w firmach związanych z sektorem wiatrowym. Te miejsca pracy zlokalizowane są głównie na północy kraju – w tym w stoczniach w Gdyni, Gdańsku i Szczecinie. Polskie firmy zdominowały produkcję fundamentów pod morskie elektrownie wiatrowe.