Po pierwsze, czat to nie forum. Po drugie, miał on powstać nie po to byśmy miały swoje prywatne miejsce, tylko po to żeby niektóre panie nie spamowały całego forum.
Szczerze mówiąc, tak, lubię się z Wami przekomarzać (nie zawsze i nie ze wszystkimi). W sumie tylko dlatego nie skasowałam tu konta (jeszcze). Jednak zaczyna to być męczące. Ktoś zadaje pytanie typu "czy e-kurwa może mieć udany związek?" pada odpowiedź, która nie pasuje do poglądu panów i albo nam udowadniacie, że nasi panowie to bety, albo przewidujecie marny koniec związku (oczywiście dodając, że wasza kobieta to by nigdy nie mogła zarabiać jak my, wolelibyście śmierć). Potem ktoś zakłada wątek o łączeniu kamerek z praca lub studiami i znowu to samo. Ktoś pisze - "owszem, da się" i znowu 99% odpowiedzi to panowie, którzy przekonują jak bardzo to niemożliwe i jakie złe. Czekam już tylko na temat "czy camgirl może mieć orgazm podczas transmisji?" . Ciekawe, który z Was pierwszy powiedziałby to kategoryczne "NIE!".
Także ten... śmieszkowanie śmieszkowaniem, ale jak dziewczyna potrzebuje rady jak praktycznie rozwiązać określony problem (w tym przypadku łączenie pracy ze studiami), to może lepiej żeby odpowiedział jej ktoś kto to robił (i przeżył), a nie ktoś, kto kolejny raz jej powie jak sobie zniszczyła życie, zostając cyberkurwą.