maxim, słowa do których się odnosisz to:
Biustwo pisze:Po trzecie, co z godnością człowieka u kobiet pracujących jak niewolnice w sieciówkach, sprzątaczkach, pomywaczkach itp, zarabiających za mało żeby żyć i jednocześnie za dużo by zdechnąć.
.
Tak, moim zdaniem 2 tysiące brutto, to wynagrodzenie uwłaczające ludzkiej godności w czasach kiedy za sam czynsz płacę 1000 zł (a nie mieszkam w luksusowej willi, tylko w budynku z lat 70tych). Niestety, ludzie w tym kraju są przyzwyczajeni do bycia niewolnikami i w wielu wypadkach cieszą się, że starcza im na browar i suchy chleb. Ile znasz dużych, liczących się na świecie Polskich firm?
maxim pisze:Jakoś miliony ludzi potrafi funkcjonować w tym kraju bez potrzeby kurwienia się w ten, czy inny sposób i nie mają problemów z godnością.
Wiele osób w tym kraju puszcza się za darmo, jak bąk po podłodze, ale tego problemu nikt nie zauważa. Facet, który w miesiącu ma 20 partnerek jest czymś normalnym, ale ja jestem kurwa, mimo, że w życiu spałam z 3 facetami
Może to się nie mieści w Twoim rozumku, ale ja nie mam żadnych problemów z godnością.
maxim pisze:jakby nie było innych możliwości.
Czasem nie ma innych możliwości. Mam "normalną" i w Twoim mniemaniu "godną" pracę, w której zarabia znacznie więcej niż 2 tysiące i... niestety, nie starcza mi na życie bo mam też stałe, comiesięczne wydatki, w wysokości ok. 15 tysięcy, które nie są związane z moją próżnością, wydawaniem na ciuchy i paznokcie ani spłacaniem kredytu za nowy piękny jacht czy apartament. Jeżeli uważasz to za pójście na łatwiznę - mam to w dupie. Oczywiście mogłabym pójść do fundacji czy prosić kraj o socjal (tylko przy moich dochodach nikt mi nie da nawet 5 zł), ale wolę na swoje zobowiązania zarobić sama.
Tak, wiem, że są dziewczyny, które robią to tylko dlatego, żeby żyć w luksusie. Nie uważam jednak żebym ja, a tym bardziej ktoś taki jak Ty miał prawo je z tego powodu szykanować i uważać za "coś a nie kogoś". Jak już jesteś taki święty to poczytaj sobie trochę o Marii Magdalenie
Nawet Jezus nie przekreślał dziwek.
Zresztą cała ta dyskusja nie ma większego sensu, bo przyganiał kurwiarz kurwie
Pozdrawiam.