MisioKacper, zbytnio u Hebi nie siedzę, ale tak na oko, to pamiętam, że byłeś topowym złotnikiem, i pewnie sporo żydona tam przepuściłeś... a po tym, jak coś tam między Tobą a Hebi nie pykło, i po Twojej głębszej analizie dotarły do Ciebie pewne rzeczy, no to masz prawo być wkurwiony/sfrustrowany.
w życiu jest taka zasada, że albo Ty ruchasz albo Ciebie ruchają.