Związek (nie) tylko z ShowUpem

Wszystko inne związane z SU i ogólnie z seks kamerami.
Regulamin forum
Aby brać udział w konkursach należy dodawać linki do profili i transmisji w postach o naszych Dziewczynach z ShowUp.tv
Akurat to kto tu kogo dyma to kwestia sporna. Wystarczy poczytać gorzkie żale kilku panów z tego forum, których jedna kurwa za mocno ujechała.

Co do filmów - dzięki za pomysł, ale mam już lepsze kanały sprzedaży ;)
Biustwo


Biustwo pisze:komin, tak, potulny. Chyba jak śpi :D

Przyjazna, tylko nie zrozum mnie źle. Nie chcę Cię w żaden sposób urazić, ale... z tego co wiem nadal nadajesz, więc ten związek raczej trudno nazwać poważnym (skoro nadawanie było ważniejsze). No i nie wróży Ci to happy endu. Oczywiście możesz zrezygnować z kamerek, ale MOIM zdaniem, jeżeli dla faceta jest to problem, to taki związek prędzej czy później i tak się rozleci. Chyba, że będziesz ukrywała swoją przeszłość, licząc, że nie trafi na ślady Twoje dawnej działalności i/lub nikt życzliwy mu o tym nie doniesie.

Trzeba po prostu wiązać się z kimś, kto bierze nas z całym bagażem wad i doświadczeń. Inaczej to nie ma sensu.


Nie urazilas mnie i staraliśmy się oboje aby ten związek był poważny i tu zaznaczę, że nie problem był w mężczyznę a we mnie nie potrafiłam być szczęśliwą partnerką i erotyczną sunią niunią przez co przez pewien okres czasu byłam fatalna w obu rolach, relacja z partnerem zaczęła się sypać i nie pogodzilam i kamer i związku jednak to nie była partnera wina nie zawsze facet jest winny poprostu to dla mnie było za wiele i nie dawałam z siebie 100%co przekladalo się na oba światy. Mam nadzieję, że trochę Ci rozswietlilam tą historię i odrobinę mnie zrozumiałaś, każda z nas jest inna każda ma inne granice i podejście.
Awatar użytkownika
Przyjazna
ShowUpper
ShowUpper
Posty: 508
Rejestracja: 30 sie 2016, 07:16
Podziękował: 13 razy
Podziękowano mu: 103 razy
Co masz w Majtkach?: Pussy
Twoja ulubienica z SU: Wpisz nick
Anal?: Nie
Nick na ShowUp.tv:


Przyjazna, no to tylko współczuć Ci można. Póki robisz pokazy skazujesz się na samotność, a i po zakończeniu "kariery" możesz mieć problemy z przejściem do "normalności". Oby nie.
Biustwo


Biustwo pisze:Przyjazna, no to tylko współczuć Ci można. Póki robisz pokazy skazujesz się na samotność, a i po zakończeniu "kariery" możesz mieć problemy z przejściem do "normalności". Oby nie.


Póki robię pokazy tak ale już powoli buduje swoją sytuację na tyle bym finansowo mogła podołać a z przyszłym partnerem o ile się taki pojawi pragnę otworzyć swoje karty i pokazać przeszlosc jeśli zrozumie to właśnie tą przeszłość zamknę za sobą mimo wielu śladów w sieci (jestem świadoma nagrań i filmów) i czy się uda zobaczymy :) jak każda nie tylko kobieta ale każdy człowiek lubię mieć dobrą sytuację materialną i perspektywa odpalenia raz na jakiś czas kamery i dużych pieniędzy może kusic i myślę, że każdy jest narażany na różnego pokroju pokusy wtedy pojawi się moment w którym zadecyduje czy ta stawka jest tego warta.
Biustwo dziękuję za zrozumienie :) ten portal to zbiór różnych ludzi i sytuacji i osobowości
Awatar użytkownika
Przyjazna
ShowUpper
ShowUpper
Posty: 508
Rejestracja: 30 sie 2016, 07:16
Podziękował: 13 razy
Podziękowano mu: 103 razy
Co masz w Majtkach?: Pussy
Twoja ulubienica z SU: Wpisz nick
Anal?: Nie
Nick na ShowUp.tv:


Żeby nadać trochę perspektywy:
@ Badam - niecałą minutę temu
Kto normalny pozwala swojej kobiecie wejść na szolapa
Awatar użytkownika
maq
SU-holik
SU-holik
Posty: 171
Rejestracja: 27 lip 2015, 13:19
Podziękował: 25 razy
Podziękowano mu: 29 razy
Co masz w Majtkach?: Dick
Twoja ulubienica z SU: ShowUp
Anal?: Nie
Nick na ShowUp.tv:


Przyjazna, jak się przez całe życie było innym niż większość i różne sytuacje przeżyło, to dużo łatwiej jest zrozumieć drugą osobę, szczególnie gdy znajduje się w podobnej sytuacji. Niektórzy tu wolą widzieć świat tylko w czarnych lub białych barwach, ja wiem, że istnieje cała masa innych kolorów. Oby ten przyszły wybranek docenił szczerość. Wbrew temu co niektórzy tu myślą, my też jesteśmy ludźmi i potrzebujemy bliskości drugiego człowieka. Trudno iść przez całe życie w pojedynkę, nawet jak się jest twardą kurwą.

maq pisze:Żeby nadać trochę perspektywy:
@ Badam - niecałą minutę temu
Kto normalny pozwala swojej kobiecie wejść na szolapa


A Pani Badam kto pozwolił? Niestety nasi partnerzy nie mają kont na forumku, ale kilku by się znalazło. Swoją drogą gdyby facet próbował mi czegoś zabraniać to by przestał być moim facetem. Związek to partnerski układ, nie relacja między niewolnikiem/rzeczą, a jej właścicielem.
Biustwo


No jasne bo jakbyś chciała brać heroinie to Twój pratner "z miłości" nie mógłby pisnąć słowem?
Awatar użytkownika
maq
SU-holik
SU-holik
Posty: 171
Rejestracja: 27 lip 2015, 13:19
Podziękował: 25 razy
Podziękowano mu: 29 razy
Co masz w Majtkach?: Dick
Twoja ulubienica z SU: ShowUp
Anal?: Nie
Nick na ShowUp.tv:


maq pisze:No jasne bo jakbyś chciała brać heroinie to Twój pratner "z miłości" nie mógłby pisnąć słowem?


MÓGŁBY ze mną o tym ROZMAWIAĆ, jego opinia byłaby ważna. Zakazy czy rozkazy - nie. Jakby nie patrzeć, jestem już dorosła.
Biustwo


Biustwo pisze:
maq pisze:No jasne bo jakbyś chciała brać heroinie to Twój pratner "z miłości" nie mógłby pisnąć słowem?


MÓGŁBY ze mną o tym ROZMAWIAĆ, jego opinia byłaby ważna. Zakazy czy rozkazy - nie. Jakby nie patrzeć, jestem już dorosła.


to, że ktoś jest dorosły nie oznacza, że nie popełnia błędów. Twoja odpowiedź sugeruje jakbyś była zbuntowaną nastolatką, nie ważne co kto ma do powiedzenia, liczy się forma, to jak ktoś przedstawi swoją tezę. Maq wziął Cie pod tzw "chuj". Przekaz jest taki, że ktoś się o Ciebie martwi i chce jak najlepiej a Ty zwróciłaś uwagę na tryb rozkazujący, sugerując, że rozkazu nie wykonasz. Zabrzmiało jak "na złość mamie wdepnę w gówno"

Moim skromnym zdaniem przyjaźń czy związek polega na tym, że ktoś Ci rzuci prawdą prosto w twarz, nawet jeśli będzie to niewygodne. Nie ma się co obrażać za tryb rozkazujący a skupić się na tym co autor chce przekazać. Lepiej mieć dupoliza, który mówi czy pisze to co wygodne dla Ciebie czy dostać szczerą opinię? Oczywiście mam na myśli bliską osobę a nie jakiegoś randoma...niewiele jest osób na świecie dla których będziemy ważni i na odwrót
Każdemu na koniec jego własny dowcip
Once a Gunner, Always a Gunner.
Obrazek
Awatar użytkownika
Typer
Konkursy
Konkursy
Posty: 109
Rejestracja: 17 lip 2016, 19:27
Podziękował: 0 razy
Podziękowano mu: 179 razy
Co masz w Majtkach?: Dick
Twoja ulubienica z SU: MarlenaR
Anal?: Nie
Nick na ShowUp.tv:


Typer, wiesz, to trochę tak, jak w sytuacji kiedy facet jest już nastukany i dziewczyna mówi "nie będziesz już dziś pił". Co w tedy robi facet?

To co piszę jak zwykle zrozumiałeś tak, jak chciałeś. Nie zrobię czegoś tylko dlatego, że ktoś mi zabrania. Inna sprawa, że nie przestanę czegoś robić bo ktoś mi zabrania. Mam swój rozum.

Zgadzam się w 100% - facet może, a nawet powinien mi mówić prawdę prosto w twarz. I ja wiem, że na jego szczery osąd mogę zawsze liczyć. Chodzi mi o to jedno słowo, które z uporem maniaka powtarzacie od kilku dni "nie pozwoliłbym". Jest duża różnica między powiedzeniem "kochanie, uważam, że stać Cię na coś lepszego w życiu" a "moja dziewczyna nie będzie kurwą, zabraniam Ci pokazywać cycki w internecie". Zresztą... W moim przypadku widziały gały co brały.

Mam już te trzydzieści parę lat na karku i nie zamierzam być cyberdziwką do końca życia. On to wie i ja to wiem. Na ten moment jest mi to potrzebne i przez najbliższe 2-3 lata będę się kurwić.
Biustwo


Biustwo pisze:Typer, wiesz, to trochę tak, jak w sytuacji kiedy facet jest już nastukany i dziewczyna mówi "nie będziesz już dziś pił". Co w tedy robi facet?

jeśli ktoś czuje, że mówi czy pisze to osoba, której na Tobie zależy to zegnie kark, zagryzie zęby i to wykona, niezależnie czy będzie tam słowo "kochanie" czy jakieś inne. Jeśli komuś ufasz i jest dla Ciebie ważny to wierzysz w jej/jego osąd danej sytuacji

przyczepiłem się do różnicy między słowami "rozmowa" i "rozkaz" bo według mnie chodzi o przekaz a nie o formę i tryb grzecznościowy lub nakazujący.

chciałem zaznaczyć, że jest różnica miedzy dupolizem(czyli osoba która działa tu i teraz bez większych planów na przyszłość) a osobą, której na Tobie na prawdę zależy. Czasem pisząc cytując kogoś rozwijam temat, to nie jest tak że całość moich wypowiedzi kieruje personalnie do kogoś. Nie zrozum tego że cały ogół tyczy się Ciebie
Każdemu na koniec jego własny dowcip
Once a Gunner, Always a Gunner.
Obrazek
Awatar użytkownika
Typer
Konkursy
Konkursy
Posty: 109
Rejestracja: 17 lip 2016, 19:27
Podziękował: 0 razy
Podziękowano mu: 179 razy
Co masz w Majtkach?: Dick
Twoja ulubienica z SU: MarlenaR
Anal?: Nie
Nick na ShowUp.tv:


To, że komuś na mnie zależy i myśli, że robi dobrze nie znaczy jeszcze, że ma rację. To, że dla kogoś coś jest nie do pomyślenia, nie znaczy, że takie jest. Dorośli ludzie w takiej sytuacji rozmawiają i znajdują jakieś rozwiązanie. Dla mnie to właśnie oczekiwanie, że ktoś coś zrobi bo ja tak chcę (w domyśle - uważam za jedyne słuszne rozwiązanie) jest dziecinne. Zmuszanie kogoś, nawet jeśli intencje są dobre, jest troche gwałtem. I nie zmienia tego fakt, że przedstawiasz to jako próbę ratowania mnie. Już pominę może fakt, że takie nakazywanie czy tam zabranianie jest po prostu nieskuteczne.
Biustwo


Biustwo pisze:Co do otwierania kobietom drzwi i puszczania ich przodem - jest to demonstracja siły (kiedyś drzwi były znacznie cięższe niż obecnie) i świetna okazja do podziwiania kręcącej się dupki w kulturalny sposób.


Mam czasem wrażenie że czytasz mnie jak książkę, jeśli kobita jest w mini, to zawsze jak ją przepuszczę to zaczynam poprawiać sznurówki w bucie, a otwieram nawet drzwi obrotowe.

Biustwo, tak ja wspomniałem jest mocno postępowa, lepiej by była zrozumiana w Czechach czy USA, tam by nawet sąsiedzi mogli wiedzieć co robi i nikt nie miał by z tym problemu, większość z nas nie zgadza się z jej podejściem, ale nie ma co jej za to stygmatyzować, jest szczęśliwa a to w związku najważniejsze, osobiście życzę szczęścia jak najdłużej :)
Awatar użytkownika
tomoxx
ShowUpper
ShowUpper
Posty: 1490
Rejestracja: 07 kwie 2019, 06:55
Podziękował: 118 razy
Podziękowano mu: 647 razy
Co masz w Majtkach?: Dick
Twoja ulubienica z SU: ShowUp
Anal?: Nie
Nick na ShowUp.tv: tomoxx1


Biustwo pisze:Dorośli ludzie w takiej sytuacji rozmawiają i znajdują jakieś rozwiązanie. Dla mnie to właśnie oczekiwanie, że ktoś coś zrobi bo ja tak chcę (w domyśle - uważam za jedyne słuszne rozwiązanie) jest dziecinne.


Owszem dorośli ludzie rozmawiają i próbują wypracować jakiś kompromis i czy nie przyszło Tobie do głowy, że i tak robisz to co Ty chcesz a Twój partner zaciska zęby bo kocha, bo szanuje a w głębi duszy jet mu ciężko. Może też jest tak, że pozwalając mu oglądać inne cipki na szołapie zagłuszasz wyrzuty sumienia "bo on też ogląda goliznę i za nią płaci".
W dalszym ciągu moje osobiste opinie nie dają mi prawa oceniania Ciebie Biustwo, to są takie tam rozważania człowieczka, który wstał rano i postanowił coś napisać .
grac
ShowUpper
ShowUpper
Posty: 559
Rejestracja: 24 lut 2017, 07:31
Podziękował: 257 razy
Podziękowano mu: 357 razy
Co masz w Majtkach?: Dick
Twoja ulubienica z SU: b
Anal?: Nie
Nick na ShowUp.tv:


gracjano pisze:czy nie przyszło Tobie do głowy, że i tak robisz to co Ty chcesz a Twój partner zaciska zęby bo kocha, bo szanuje a w głębi duszy jet mu ciężko.


Otóż w naszym przypadku było dokładnie odwrotnie. Nie miałam zamiaru rozwijać tematu, ale niech będzie.

Poznaliśmy się na SU. Ja byłam kurwą, on kurwiarzem. Przylazł, raz, drugi, trzeci... I tak wracał dzień w dzień. Nie była to relacja typowo "widz - transmitująca", przez te wszystkie miesiące może raz byliśmy na privie, ale nie żeby się zabawiać. Potem odkryliśmy, że zakaz podawania kontaktu da się ominąć i przenieśliśmy rozmowy na Skype. Nie mogliśmy bez siebie żyć, zasypialiśmy nawet połączeni, słuchając jak drugie chrapie. No po prostu bajka. Jeszcze przed pierwszym spotkaniem zapytałam, czy to czym się zajmuje mu nie przeszkadza. Odpowiedział, że gdybym tego nie robiła, to nigdy byśmy się nie poznali. Mieszkał wtedy w innym kraju. I co... Spotkaliśmy się i miłość od pierwszego wejrzenia, pokrewieństwo dusz, no kurna jak w bajce. Po kilku miesiącach rzucił pracę i zmienił kraj zamieszkania. Może niektórzy nazwaliby to szaleństwem. Po trzech spotkaniach zamieszkaliśmy razem. Tak, to było szaleństwo, ale to była najlepsza decyzja w moim życiu. Niczego nie żałuję.

Kończyłam wtedy studia, miałam pracę, stypendium, dobrze się nam żyło. Ja nie nadawałam, on zarzekał się, że nie będzie oglądał kamerek. I wiesz co, któregoś dnia wróciłam do domu, on spał nad komputerem, a adres wpisany w przeglądarkę wszyscy bardzo dobrze znamy. Uprzedzając pytania - tak, poczułam się wtedy zdradzona, oszukana, skrzywdzona i ogólnie źle. Tylko żeby było jasne... nie dlatego, że sobie oglądał jakąś dziunię, tylko dlatego, że złamał dane słowo. Może mamy trochę inne poglądy niż większość świata - jemu nie przeszkadza co robię, mi nie przeszkadza, że sobie czasem poogląda. Zranił mnie dlatego, że jak ktoś przed Tobą coś ukrywa, zaczynasz się czuć zagrożony, masz od razu najczarniejsze myśli - przecież skoro się z czymś kryje to pewnie coś jest na rzeczy. Od razu pojawiają się myśli, że już mu nie wystarczam albo, że zakochał się w kimś innym / nie zależy mu już... coś w ten deseń. Długo wtedy o tym rozmawialiśmy, były płacze i zgrzytanie zębami, ale od tamtej pory mamy swoje reguły gry. M.in. nie udajemy kogoś, kim nie jesteśmy, nie okłamujemy się żeby nie robić sobie przykrości, znamy swoje granice (wypracowane przez nas, a nie takie, które większość uważa, że są słuszne) i jesteśmy szczęśliwi.

Uprzedzając kolejne pytanie - nie, nie wróciłam na kamerki bo facet złamał słowo. Wróciłam bo wydarzyło się COŚ i potrzebne były dodatkowe pieniądze. Możecie to nazywać chodzeniem na łatwiznę, mam to gdzieś. Jak jakiś geniusz tu wie, w jaki sposób skołować takie sumy, albo ma na zbycia 500 tysięcy niech się nie krępuje. Chętnie przyjmę tak nieprzyzwoicie hojny napiwek. Ja innego sposobu na ten moment nie znalazłam - nie mam takiej zdolności kredytowej, bogatej rodziny ani znajomych. Na pomoc państwa i fundacyjek nie mogę liczyć. I mimo szczerych chęci i posiadanego wykształcenia nie umiem w inny sposób zarobić miesięcznie tyle, żeby wystarczyło.
Biustwo


maq pisze:No jasne bo jakbyś chciała brać heroinie to Twój pratner "z miłości" nie mógłby pisnąć słowem?

z tą heroiną to skrajny przykład, biorąc pod uwagę ew następstwa, brak legalności itp kiepski do konfrontowania z kamerkami

Biustwo pisze:Poznaliśmy się na SU. Ja byłam kurwą, on kurwiarzem.


się uczepiliście tych ciężko pracujących w realu kurew. Bycie kurwą na SU to jak bycie piłkarzem w FIFIE.
Biustwo pisze:I wiesz co, któregoś dnia wróciłam do domu, on spał nad komputerem, a adres wpisany w przeglądarkę wszyscy bardzo dobrze znamy. Uprzedzając pytania - tak, poczułam się wtedy zdradzona, oszukana, skrzywdzona i ogólnie źle. Tylko żeby było jasne... nie dlatego, że sobie oglądał jakąś dziunię, tylko dlatego, że złamał dane słowo.


Beza chyba o tym wspomniała że jak ktoś ogląda to będzie oglądał.

Podziwiam że wybaczyłaś, zdrady i takiego oszustwa z premedytacją nie wybaczam, jeśli bym się tak poczuł to bym się od razu rozstał, ale to też pewnie jakiś fundament waszego związku że zachowujecie się inaczej niż większość na waszym miejscu, stąd się odnajdujecie w takim układzie jaki macie.

Co do reszty to nie ma co komentować, to Twoje/Wasze sprawy, oby się Wam poukładało, jak będę miał kiedyś luźne pół bańki i dylemat na co je rozjebać to się odezwę.
a tak serio to życzę szczęścia i powodzenia.

Biustwo pisze:on spał nad komputerem, a adres wpisany w przeglądarkę wszyscy bardzo dobrze znamy.

Która go tak zanudziła? (wybacz musiałem :) )
Awatar użytkownika
tomoxx
ShowUpper
ShowUpper
Posty: 1490
Rejestracja: 07 kwie 2019, 06:55
Podziękował: 118 razy
Podziękowano mu: 647 razy
Co masz w Majtkach?: Dick
Twoja ulubienica z SU: ShowUp
Anal?: Nie
Nick na ShowUp.tv: tomoxx1


gracjano pisze:Owszem dorośli ludzie rozmawiają i próbują wypracować jakiś kompromis i czy nie przyszło Tobie do głowy, że i tak robisz to co Ty chcesz a Twój partner zaciska zęby bo kocha, bo szanuje a w głębi duszy jet mu ciężko.


może też tak być, ale kompromis to kompromis, to jest coś kosztem czegoś.
Awatar użytkownika
beznadzieja
ShowUpper
ShowUpper
Posty: 351
Rejestracja: 23 paź 2016, 10:28
Podziękował: 70 razy
Podziękowano mu: 141 razy
Co masz w Majtkach?: Pussy
Twoja ulubienica z SU: xd
Anal?: Tak
Nick na ShowUp.tv:


tomoxx, nie powiem, która bo to jedna z Pań piszących na tym forum ;)

Co do nazywania nas kurwami, to ja tylko dostosowałam swoje wypowiedzi do terminologii używanej tu przez większość (coby wszyscy zrozumieli).

Jeśli zaś chodzi o wybaczanie... "Wybacza się, póki się kocha". Ja nadal kocham, zaryzykuje stwierdzenie, że z każdym rokiem bardziej. To co nas nie zabije to wzmocni. Pokonując każdą kolejną trudność, związek staje się coraz mocniejszy. Ale to tylko moje głupie, nowoczesne myślenie kurwy.
Biustwo


Biustwo pisze:tomoxx, nie powiem, która bo to jedna z Pań piszących na tym forum


jak pisała przed żetonowym armagedonem to mocno zawęziłaś kręgi :)

Biustwo pisze:Wybacza się, póki się kocha"
ale jak długo? raz to ok, (zależy też co) ale jeśli druga strona tego nadużywa to oby to się w ślepą miłość nie przerodziło.

Biustwo pisze:Pokonując każdą kolejną trudność, związek staje się coraz mocniejszy.

pokonując tak, ale trudności wspólne, a nie takie które stwarza jedna ze stron, to takie moje bardziej starodawne myślenie przegrywa :D
Awatar użytkownika
tomoxx
ShowUpper
ShowUpper
Posty: 1490
Rejestracja: 07 kwie 2019, 06:55
Podziękował: 118 razy
Podziękowano mu: 647 razy
Co masz w Majtkach?: Dick
Twoja ulubienica z SU: ShowUp
Anal?: Nie
Nick na ShowUp.tv: tomoxx1


Z mojego punktu widzenia lepsza ślepa miłość niż miłość własna ;) ale co tu dłużej gadać (zwłaszcza, że niewiele pań bierze udział w dyskusji). Niech każdy żyje i kocha po swojemu.
Biustwo


PoprzedniaNastępna

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do ShowUp od zaplecza



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości