ZbyszekCiechocinekSex pisze:Otóż... spotkałem ostatnio swojego serdecznego kolegę
i on mi mówi
Zbyszku, Zbyszku... co byś zrobił jakby się okazało, że dziewczyna którą zaprosiłeś na chatę, chrapie i pierdzi z dupy i cipki
To ja mu na to...
Skoro pierdziała z cipki to znaczy, ze ją ruchałeś mój serdeczny kolego a to znaczy, że tak tragicznie nie było
a on mi na to....
Zbyszku, Zbyszku.... było... leżałem potem pół nocy przerażony, przy tym żyjącym pudle rezonansowym
No więc konkludując... stawiam czapkę śliwek przeciwko niezrealizowanej recepcie na dowolną benzodiazepinę, że panna Majka taką dziewczyną nie jest
Nie wiem coś zażywał, ale myślę że znajdziemy wspólny język!