Dobrze gada ten pan, tylko Ci wirtualni sponsorzy to ja nie wiem czy tacy wirtualni na prawdęKlakier pisze:tymczasem pisze:Mnie za to wczoraj rozśmieszyło jak trafiłem na moment jak ktoś zadał jej pytanie czy spotka się z nim na seks i że zapłaci jej 200zł za godzine... a wrednaPaula swoim jakże wyrafinowanym i księżniczkowatym głosem wielkiem damulki coś tam mruknęła głupiego pod nosem, po czym koleś napisał "no dobra, daje 300zł", a Paula rzekła, że go popierdoliło jak tak w ogóle można i czy jest pierdolnięty czy tylko udaje i dostał bana.
Nie rozśmieszyło by mnie to gdybym nie wiedział, że Paula przez mnimum 4 lata pracowała w miejscach gdzie Panowie przychodzili i po chwili wychodzili i jak brała 150zł za godzine i jej to nie przeszkadzało, a jak teraz koleś zaproponował jej 200zł za godzine to wielce zbulwersowana, że jak można ją tak traktować haha
Jakby zapytał na privie to by była inna rozmowa, Paula na ogólnym musi zachowywać pozory chociaż wątpię, że przy takich wirtualnych sponsorach jakich ma będzie chciała rozkładać nogi za takie drobne