Syndrom_Apollo, eee tam....chyba zesmy sie nie zrozumieli. Nie pilem do Ciebie. Twoj komentarz/skojarzenie to akurat z gatunku tych zabawnych, nie widze w tym hejtu ani pocisku wiec luz. Choc oczywiscie mam swiadomosc ze pewnie i on Malwine wkurwil, bo tam faktycznie z tym dystansem i poczuciem humoru to jest pewien problem... no ale ona juz tak ma. W swoim poscie generalizowalem, piszac glownie do starych wyjadaczy ktorzy wchodza w kolejny bezsesnowny konflikt/pyskowke dobrze wiedzac jak to sie skonczy.
No i to nie jest tak ze "bronie" tu Malwiny bo jest jakas moja ulubienica... lubie ja tak samo jak wiele innych. Tak samo zrobie, jesli w temacie innej laski zobacze jakies bezsensowne pociski... (ostatnio chyba Hebi byla na tapecie i tez sie wstawialem "za" pomimo tego ze ledwo ja znam)