Wybory prezydenckie 2020 !!!

Jpdl ale Ty się czepiłeś tego lotniska w Radomiu.
No tak ono pasuje Ci idealnie do teorii o tym że nic się nie uda.
Co do orlików to obiekty nie nastawione na przynoszenie zysków.
Co Ci nie pasuję z stadionie narodowym wole tego nie wiedzieć.
Może tak mało wygodne siedzenia za mała liczna toalet nie takie pisuary albo nieodpowiedni zapach mydełek tam używany :biggrin:

Pewno lista jest długa czemu to nie jesteś dumny z tego obiektu.

https://nieruchomosci.wprost.pl/wiadomo ... adion.html
Bidny ratusz na sport to kasy ni maja ale na inne durne pomysły już tak.
Ps tak się zastanawiam skoro w Berlinie jest metro to po kiego diabła jest ono też i w Wawie :biggrin:

HardRockCaffe666 pisze:Jpdl ale Ty się czepiłeś tego lotniska w Radomiu. No tak ono pasuje Ci idealnie do teorii o tym że nic się nie uda.

To Tobie lotnisko w Radomiu nie pasuje do teorii, że państwo wszystko co planuje wybudować ZA NASZE poprzedza długimi badaniami i wyliczeniami ekspertów i ma kilka planów awaryjnych na wypadek niższego niż prognozowany ruchu czy nagłych zmian na rynku. Tu nie było żadnego oszukiwania, od początku przewidywano, że lotnisko nie tylko się nie zwróci ale nawet nie zarobi na bieżące utrzymanie a mimo to jakieś siły szły w zaparte i zbudowano metodą siłową lotnisko w myśl zasady "teraz może nie jest potrzebne ale za X lat ruch się zwiększy to kasa się zwróci". Nie zwiększył się, wręcz zmalał po modernizacji niemieckich lotnisk (o których mówiono od lat i które od zawsze "wysysały" wszelki ruch lotniczy do siebie). Mimo to zamiast zamknąć to w pizdu lotnisko funkcjonuje na pełnych obrotach, w wieżach jest pełna obsada kontrolerów którzy kontrolują 24/7 przepływ powietrza, służby naziemne codziennie przychodzą do pracy by naprawiać, tankować i przygotowywać do lotu nieistniejące samoloty, w okienkach pracują urzędniczki gotowe pomagać nieistniejącym pasażerom w ich nieistniejących problemach z lotami. Gdyby to był prywatny biznes to po miesiącu, może trzech takiego cyrku by go zamknięto ale nie w przypadku państwowych aka "niczyich" pieniędzy, tymi można sypać na lewo i prawo przez dziesiątki lat i nikt za to nie zostanie rozliczony. Ja nie używam tego przykładu jako anty-propagandy "w tym kraju nic się nie da" - ja tego przykładu używam bo jest to historyczny dowód na to, że skoro od początku się mówi, że coś będzie nierentowne to będzie, w przypadku proponowanego CPL też się tak mówi, po prostu nie da się z dziury w ziemi na zadupiu Europy zrobić wielkiego centrum transportowego bo jakiś prezesik partii sobie tak zażyczył, ekonomia nie opiera się na marzeniach i mrzonkach tylko na badaniach rynku

Obrazek

PS: Zanim użyjesz argumentu "Radom to odosobniony przypadek, pozostałe lotniska działają pełną parą więc jest potrzeba budowy CPL"

Obrazek

Skoro Ty porównujesz jakieś tam małe lotnisko w Radomiu do CPL to coś nie teges.
Tam ktoś popełnił błędy co nie oznacza że i w tym konkretnym przypadku będzie podobnie.
Jednym z argumentów podnoszonym za budową nowego portu lotniczego jest fakt ze Okęcie ma spory problem z przepustowością.
Niestety nie da się go już bardziej rozbudować bo znajduje się za blisko centrum i osiedli mieszkaniowych.
Mało jest miejsca w godzinach szczytu oraz nie można latać tam w nocy.
A CPL ma być czynny cała dobę.
Ale poczekamy zobaczymy czy było warto.

ruger44, gwoli ścisłości z Radomia ostatni samolot odleciał w październiku 2017 roku. Potem jeszcze przez kilka miesięcy "funkcjonowało" tak jak opisałeś wyżej. Służby były lotów zero. Przez cały okres swojego istnienia obsłużyło góra kilka tysięcy pasażerów. Np. po trzecim kwartale 2015 roku było 203 obsłużonych pasażerów :laugh3:

Potem padł pomysł, żeby zrobić z tego lotnisko dla czarterów (Suski stwierdził, że bliżej z RDO na południe Europy). Miasto wpompowało w lotnisko co najmniej 170 mln złotych. W samym pierwszym kwartale 2018 roku koszty obsługi nieistniejących pasażerów wyniosły 2,3 mln złotych . Ogłoszono upadłość spółki "Lotnisko Radom", po czym PPL (Polskie Porty Lotnicze) kupiły je za mniej więcej 12 mln złotych

Dług lotniska przeszedł na miasto. PPL rozbudowuje lotnisko za ok. 450 mln PLN (ile naprawdę będzie kosztowało kiedyś pewnie się dowiemy). Nie przeprowadzono żadnych analiz opłacalności inwestycji. Żaden z przewoźników nie jest zainteresowany lotami z Radomia (stwierdzili to już wyraźnie przed rozpoczęciem rozbudowy lotniska) Będziemy mieć polskie Mirabel lub Ciudad Real.

Aktualnej sytuacji nie znam, coś mi się obiło o uszy, że znajomy miał lecieć z Radomia do UK w marcu i się zastanawiał, czy tam jest obsługa, jakaś restauracja czy wszystko na głucho zamknięte, może to był Świdnik? Tak czy siak nie poleciał przez koronę. A analiza opłacalności CPL wygląda identycznie jak analiza opłacalności rozbudowy tego lotniska w Radomiu "jak się zdarzy cud i wszyscy przewoźnicy z niezrozumiałych przyczyn rzucą się na lotnisko to może wyjdziemy na zero za 20 lat". Przykład kanadyjskiego i hiszpańskiego miasta-widma jest bardzo trafiony tam też próbowano, mimo negatywnych analiz, rozruszac gospodarkę metodą faktów dokonanych ale nikt nie chciał mieszkać i pracować w miejscu gdzie nikt nie mieszka i nie pracuje a nie było pracy w mieście gdzie nikt nie mieszka... I to wszystko mimo zerowych podatków dla przedsiębiorców, śmiesznych cen mieszkań (typu 20 000 euro za kawalerkę 40 metrów) a wręcz dopłat od państwa na rzecz osiedleńców. Podobne problemy napotykają Chińczycy ale tam, dzięki władzy totalitarnej, zmusza się ludzi do przeprowadzki.

https://polaczkropki.pl/2015/07/09/sese ... yc-pustka/ Inny przykład

Tu macie dobrą analizę CPL....
http://siskom.waw.pl/lotnisko_CPL.htm

HardRockCaffe666, ale ja mowie...ok, Okecie mialo zadyszke... zbudujmy CPL ALE nie z budzetu tylko WYLACZNIE za prywatny kapital... jesli znajdzie sie inwestor to mamy 100% szans ze zarobia ludzie i przy okazji panstwo, chocby na samej budowie... a jesli pomysl bedzie nietrafiony to spoleczenstwo nie bedzie do tego dokladac. Ja sie pytam czemu finansowac to z budzetu? Jeszcze nic niema a juz nas ten CPL kosztuje i to sporo...

I wrzuc mi te analize ekonomiczna oplacalnosci przekowpu mierzei.....

komin,
Tu masz ciekawe strony...
http://instytutstaszica.org/2019/05/13/ ... -wislanej/
To warto sobie ściągnąć.....
Obrazek

wieczna chcica,
Co tam mało tych pytań.
Tak na szybko bo ni mom czasu...
1.Guantanamo.
3 San Escobar.
6.Może pan Misiewicz.
10.Trzaskowski w strefach relaksu w Wawie.
20.Wszystkie drzewa wdupcył kornik drukarz.
24.Ponoć złomiarze go rozkradli.
25.Ni ma i nie będzie.
26. Pytaj rugerra coś tam budują (Black Chujki)
29.Macierewicz ciągle ma go w głowie.
30.Juźuś będzie jeździł jak sobie kupi nowe auto.

Hard po kolei - analiza dotycząca CPL jest z 2010 roku i dotyczy budowy portu lotniczego dla centralnej Polski który miałby zastąpić lotnisko Chopina w Warszawie. Jednym z podstawowych założeń tej koncepcji jest zamknięcie lotniska na Okęciu i sprzedaż gruntów. Wtedy to się jakoś spina finansowo. Obecnie jest mowa o CPK (Centralny Port Komunikacyjny) który ma być mega lotniskiem dla całej Polski, Okęcie ma zostać (wiadomo władza lubi mieć blisko do samolotów), do tego jakieś szybkie koleje, hyperloopy, Airport City i inne pomysły z kategorii sci-fi. Czy zrobiono jakieś analizy? Pan Wild (chyba wiesz kto to?) w wywiadzie dla Informacyjnej Agencji Radiowej stwierdził ""Rząd nie zamawiał analiz, które uzasadniałyby konieczność budowy CPK - wydłużyłoby tylko proces inwestycyjny."

Analiza Instytutu Staszica? Zbiór pobożnych życzeń. Przykłady: piszą, że Elbląg jest portem morskim położonym najbliżej Warszawy i jest dogodny dojazd. OK. Z Gdańska do Warszawy przez Elbląg jedzie się samochodem pół godziny dłużej. Autostradą 15 minut szybciej. Po wykonaniu przekopu droga morska z Gdańska do Elbląga ciągle wynosić będzie ok. 120 km. Zakładając optymistycznie, że statek na tej trasie osiągnie 15 węzłów (ok. 30 km/h) to płynie na tej trasie 4 godziny. Biorąc pod uwagę, że zdecydowana większość ruchu morskiego idzie do Polski z zachodu traci to sens. Poza tym do portu w Elblągu będą mogły wpływać statki o maksymalnej nośności 3,5 tys ton. To małe statki których praktycznie nie spotyka się na Bałtyku. Takie to pływają po Renie

Międzynarodowa droga wodna E-70? Istnieje tylko na papierze. W zeszłym roku z powodu niskiego stanu wody nie dało się tamtędy przepłynąć motorówką

W błocie utknął niewielki statek. To tyle w temacie "międzynarodowej drogi wodnej E-70".

https://fakty.interia.pl/raporty/raport ... Id,4527887
Kiełbasa,komu kiełbasa :biggrin:

i tyle w temacie :geek:

Tak dyskutujecie o rzeczach prostych, jakby to był jakiś cud. CPL to taka sama wydmuszka jak elektrownia atomowa. Kto miałby tu przylatywać, na jakieś zadupie, a potem rozwozić towary na zachód (bo przecież nie na wschód). No właśnie. Podstawowa analiza wykazuje, że takie coś jest nieopłacalne. Tak samo jak 10 pasmowa obwodnica małej gminy w powiecie we wschodniej Polsce.
Żeby ten port miał sens, musiałaby być potrzeba z niego korzystać. Dobrze wiemy, że nasz kraj jest biedny, więc nikt tu niczego nie sprzedaje. Tu jest montownia, a towary jadą na zachód, takie plusy bycia w UE, że nasza tania siła robocza, plus bycie w UE sprawia że towary z niższej półki technologicznej u nas wyprodukowane są tańsze nawet niż te sprowadzane z Chin (gdy uwzględnimy koszta transportu, cła, bla bla bla). Więc teraz pytanie. Po co coś samolotem wysyłać do Polski, potem na lotnisku dopiero na tira, potem pchać kilka tysięcy kilometrów tirem, skoro można wysyłać bezpośrednio do kraju docelowego. No właśnie. W dodatku u nas po prostu nie ma infrastruktury. Dróg jest mało, są zatłoczone, korzystanie z chujowych autostrad drogie. Więc zostaje transport kolejowy, który także u nas jest w stanie delikatnie mówiąc, chujowym. Ergo, inwestycja warta miliardy, z czego spory procent pójdzie do swoich, a którą będą spłacać wnuki naszych wnuków i dalej się ona nie zwróci, tak samo jak przekop mierzei, czy tak samo jak milion polskich aut elektrycznych (ech pamiętam jak z pisiorami się kłóciłem kiedy Pinokio obiecywał nierealny termin i żałosną dotację, że to nie ma prawa sie udać).

To jest miś na miarę naszych czasów. Bo po co inwestować i rozwiązywać realne problemy, skoro można wymyślać sobie własne demony a potem je pokonywać.

Jednym z najlepszych sposobów na rozruszanie gospodarki są duże inwestycje sponsorowane przez państwo (co najlepiej wiedział już pewien austriacki malarz krajobrazowy zlecając masową produkcję autostrad i fabryk w okresie kryzysu i mega-inflacji, podobnie w tym okresie robili Amerykanie budując sieć autostrad międzystanowych angażując bezrobotnych i spowalniając inflację). Niestety realia się troche zmieniły i teraz nie wystarczy zbudować "cokolwiek" żeby rozruszać gospodarkę, to "cokolwiek" musi mieć jakiś sens ekonomiczny.

wieczna chcica pisze:[ Obrazek ] i tyle w temacie

Też w temacie

Żadne Dudy, żadne Tuski - prezydentem Marek Suski! #Suski2020

https://www.tysol.pl/a48100-Reszczynski ... la-Polski-
Człowiek Sorosa to sporo tłumaczy.
To dobra zmiana dla KO ale nie dla Polski.
Nic dodać nic ując :!:

A tu ciekawy artykuł o tym jegomościu...
https://www.pch24.pl/sedziowie-sorosa-- ... 194,i.html
Ps przedstawiciel narodu wybranego będzie nam narzucać swoją wizje ''otwartego państwa''
Niech spierd.. i tyle.

Jeśli chodzi o Sorosa:
https://wiadomosci.onet.pl/opinie/jak-p ... em/4vgh3tf

Morawiecki ma poważne związki z Sorosem, ludzie z jego otoczenia także.
Nic dodać nic ująć.

A tu ciekawy artykuł o tym jegomościu...
https://www.glosgminny.pl/george-soros- ... mki-grali/
Ps przedstawiciel narodu wybranego będzie nam narzucać swoją wizje ''otwartego państwa''
Niech spierd.. i tyle.