Hardaszian pisze:ale sa tez tematy gdzie jesli nie masz nic do powiedzenia to lepiej milcz zamiast wkurwiac ludzi.
Jak do jej fotki to chyba ona wystarczająco była wymowna w treści że darowałem sobie wykłady.
Nie, nie była, przykładowo dla mnie. To tak jakbyś wszedł na np. Wykop i używał tam haseł i memów charakterystycznych dla Szołapa, a następnie dziwił się, że ludzie tego nie rozumieją. Albo odwrotnie, ktoś z Wykopu zacząłby używać ich slangu tutaj i był zaskoczony, że nie wszyscy rozumieją, o co mu chodzi.
A co do tego wkurwiania to proponuje więcej luzu.
Ja się tak nie gotuję jak z czyimś zdaniem się tu nie zgadzam.
A teraz kończę ta nudnawą dyskusje.
Dyskusję? Według słownika języka polskiego dyskusja to ustna lub pisemna wymiana zdań na jakiś temat mająca prowadzić do wspólnych wniosków. Wklejenie prowokacyjnej fotki nie jest elementem dyskusji, lecz sporu. Do prowadzenie dyskusji trzeba posiadać pewne umiejętności, w tym m.in. argumentowania. Zarzucanie komuś braku luzu to atak personalny, a nie rzeczowa argumentacja. Na pocieszenie dodam, że większość "dyskusji politycznych" w mediach to tak naprawdę spory, a nie dyskusje. Spory, bo któraś ze stron musi "zmasakrować" drugą.
Dlaczego nie zarejestrujesz się na jakimś forum czy grupie zrzeszającej osoby o podobnych do Ciebie poglądach? Tam będziesz mógł do woli wklejać i wymieniać się "wymownymi" dla Was fotkami.
Rzeczywiście to forum jest głównie poświęcone Szołapowi, więc trudno oczekiwać tutaj dyskusji na poziomie akademickim na tematy polityczne, ale to nie znaczy, że nie należy szanować podstawowych zasad, według których powinna przebiegać dyskusja.