Jakby dali termin do wtorku-środy to jeszcze byłaby nadzieja, ale dali do czwartku, więc dopiero w piątek będzie można zlecać (o ile nie przedłużą przerwy) a wyślą pewnie w następnym tygodniu. I pomyśleć, że mogli dać komunikat tydzień przed przerwą, wówczas od razu zrobić te trzy tygodnie, ale dziewczyny by się przygotowały. I nie byłoby tego całego bałaganu. Szkoda, że komuś się tam nie śpieszy. Miał być tydzień a są trzy... Wiadomo, że SU nie jest standardowym pracodawcą, tylko ewentualnie narzędziem do zarobku, ale dobrze wiedzą ile dziewczyn z nimi współpracuje długo, wypadałoby zadbać o komfort psychiczny dziewczyn i takie przerwy zapowiadać wcześniej. To forum oscyluje głównie wokół topek, ale nie każda dziewczyna zarabia takie miliony, nie każda ma na tyle mainstreamową urodę.

Zgadzam się z Tobą. Niektóre dziewczyny utrzymują się z tego i tylko i wyłącznie z tego...
Ale im to lata...i przedłużają ile tylko mogą...