No dobrze postanowiłem jednak pocholic się nad Twoimi pytaniami coby nie było że się uchlam od odpowiedzi.
Hard, czy Twoim zdaniem wszyscy Polacy dostaną szansę głosowania jeśli odbędą się w maju drogą korespondencyjną? :P (osoby z zagranicy czy setki tysiące na kwarantannie)
Mam nadzieje że tak będzie choć zdaję sobie z tego sprawę że jest to spore wyzwanie logistyczne.
Ale żeby wybory były ważne to każdy uprawniony do tego głosownia powinien otrzymać taka możliwość.I to już wszystko w rekach Poczty Polskiej.
czy wiesz gdzie masz skrzynkę na listy gdzie trzeba wrzucić swoją kartę do głosowania? :P (ja nie mam pojęcia gdzie jest...myślałem, że zrezygnowali z tego jak z budek telefonicznych)
Też tego jeszcze nie wiem ale pewno się dowiemy coby nie błądzic po osiedlu.
Podobno one mają być przeznaczone tylko i wyłącznie do tego celu.
czy wierzysz w to, że karty do głosowania będą sprawdzane pod względem autentyczności? :P (mam tu na myśli że każdy pesel będzie sprawdzany z imieniem, nazwiskiem, podpisem)
Z podpisem może być problem bo skąd oni mogą mieć wzory do porównania.
Ale nie sądzę żeby też w innych krajach komisja siedziała z lupa i wszystko rozkminiała czy aby to ten delikwent się podpisał.
czy nie masz absolutnie żadnych wątpliwości, że tak przeprowadzone wybory nie zwiększą możliwości zachorowań/zgonów? (przypominam o wielu ograniczeniach, które obecnie obowiązują[nawet po ich poluzowaniu])
Jasne że mam wątpliwości.Ale podejrzewam że szanse zarażenia sie w drodze do skrzynki są małe.
I jak wszyscy będą stosować się już do panujących zaleceń to będzie dobrze
Sporo tych znaków zapytania ale wszystko w rekach organizatorów tego głosowania żeby wszystko miało ręce i nogi :!: :!:
no dobra, zacznijmy od początku :P
jeśli niczego nie przeoczyłem, to Polacy mieszkający w USA, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji etc nie będą mieli możliwości głosowania a to kilka milionów rodaków rozsianych po świecie w mniej lub bardziej egzotycznych krajach.
Poczta Polska jest jaka jest, każdy miał z nimi doświadczenie i niech sam oceni. Tak czy inaczej nie będą to przesyłki polecone z obowiązkiem pokwitowania a wrzucane do skrzynek na listy. Są miejsca czy ludzie, którzy ów skrzynek nie mają nawet. Są ludzie, którzy są zameldowani w miejscu X a mieszkają w miejscu Y. W jaki sposób ma zagłosować np. student mieszkający w akademiku? Biorąc pod uwagę wyżej wymienione osoby, jest to wystarczający pretekst aby anulować wynik wyborów.
Skrzynki. Być może nawet dobudują na szybko jakieś, jeśli tego nie zrobią to jest możliwość, że się nie zmieszczą do niej pakiety wyborcze, co wtedy? Zostawiamy je "pod skrzynką"? Warto też dodać że koronawirus najlepiej się utrzymuje na plastiku, metalu, aluminium etc więc dotknięcie takiej skrzyneczki to już potencjalne zagrożenie dla życia lub zdrowia. Jest to zachowanie delikatnie mówiąc nieodpowiedzialne a od strony prawnej jest to karalne(świadome narażenie życia, nakłanianie innych[tak swoją drogą wszystkich którzy podnieśli rękę za takim głosowaniem skarżyć wtedy?])
Sprawdzanie. Do liczenia głosów, sprawdzania ich poprawności i zgodności jest powołana instytucja nazywana PKW. Jest ona pominięta i zastąpiona przez Państwową firmę, która jest nadzorowana przez partię rządzącą. Warto nadmienić, że partia o której mowa, najczęściej zgłaszała różnego rodzaju uchybienia związane z liczeniem głosów, zwłaszcza gdy przegrywali. Zaufanie działa w dwie strony, jeśli jedni oskarżają drugich to drudzy będą oskarżać pierwszych, zwłaszcza że wszystko ma być organizowane przez PARTIĘ POLITYCZNĄ czyli tak jak było za czasów słusznie minionych.
To, że prawdopodobnie nikt nie będzie sprawdzał peselów i podpisów lub tylko wyrywkowo może skutkować tym, że będą głosować osoby, które głosować nie powinny. Pesel można zmyślić, karty do głosowania można wyciągnąć z czyjejś skrzynki, wnuczek może zniszczyć pakiet wyborczy zamiast go dostarczyć w odpowiednie miejsce(możliwości jest dużo)
warto też dodać, że Sasin już na początku tygodnia w RMF FM powiedział, że odpowiednie pakiety są już drukowane :D w tym samym wywiadzie zmienił zdanie aby w dniu wczorajszym oficjalnie ponownie przyznać się do łamania prawa. Nie wiem na jakiej podstawie są drukowane tego typu dokumenty, skoro odpowiednia ustawa nie przeszła jeszcze przez senat, nie wróciła do sejmu(najprawdopodobniej) i nie została klepnięta przez obecnego prezydenta.
wszystkie sondaże na tą chwile pokazują kto wygra i to w pierwszej turze. Wszystkie sondaże wskazują również, że im później odbędą się wybory, tym więcej PRZECIWNIKÓW obecnego prezydenta pójdzie głosować. W drugiej turze najprawdopodobniej wygra kandydat opozycji(chyba tylko Bosak i Biedroń nie mają większych szans)
P.S
kolejny raz głosy są kupowane poprzez 13ste emerytury, chyba nie ma naiwniaka, który powie, że termin ich wypłaty w poprzednim roku jak i teraz jest przypadkowy :D