Każda się martwi o swoje pieniądze- ok.
Czy kiedykolwiek jednak zdarzyło się, że Wasze "ciężko" zarobione pieniądze nie dotarły? Słuch po nich zaginął? Nie, zawsze dostajecie. Mimo wszystko minimum 3 razy w tygodniu są sceny grozy, jakby co najmniej SU miało ukraść te Wasze 1000zł i balować za to na Malediwach. 674 stron o tym samym.
Jasne, informacja czy przelewy poszły, o której godzinie, jest przydatna. Ale cała ta otoczka jest komiczna i smutna zarazem, jeśli prawdą jest, że mając wypłatę minimum 1000zl 3x w tygodniu, opóźnienie w wypłacie dzień czy dwa jest dla Was tak strasznym zachwianiem życiowym.
Czemu ciężko bierzesz w cudzysłowie ?